Freedom

Dla mnie to max przypal za to, ze cos takiego sie w ogole wydarzylo. Ja w chwili obecnej rzadam wyznaczenia wiekszego skladu szefostwa, czyli zwiekszenia vcl'li do liczy 3 osob, oraz przedstawienia przez cale szefostwo planu jakim mamy sie kierowac, do czego zmierzamy, jakim kosztem i o co w ogole chodzi.

Tak jak jest teraz jest dobrze, poza tym, Red się kieruje też zdaniem innych i jakby demokracja

Ja po wypiciu 2 tanich win, swierdzilem, iz wychodze sobie na jakis tydzien, moze 2 z klanu, zeby dolaczyc od innego i podpatrzyc sobie, co oni tam maja i takie tam, albo zaloze wlasny, zeby poczuc sie waznym:P Wiec, powtarzajac, to jest tylko gra, a mi juz sie nie chce expic i jakos nie chce, a chce zaczerpnac czegos nowego, to robie wlasnie tak jak robie. (ale bezsensowna paplanina mi wyszla). No...wiec wracam za jakis czas, wiec mi sie nie rozledzcie i dojdzcie do siebie, zeby nie bylo:P

Ale jakie zachowania? Wroce za jakis czas z nadzieje, ze bede w jednym z wiekszych klanow:P

O jeden kieliszek za dużo xD
Ekhem, ale to nie jest temat o Likldiowym odejściu

Ale pamietajcie, ze zawsze bede blisko was:P tudzież, nie za waszymi plecami jak prawdziwy dagger:D

zamek odpada chyba ze chcesz miec wojne z polowa serva:P

kiedyś się uda   mam uciulane 3k owocow na enrie i steel ale kurde taki skup beznadziejny ze szok